Jak ukryć zakola? Fryzury maskujące łysinę
Z każdym kolejnym miesiącem i rokiem stają się coraz większe i bardziej widoczne. Przypominają o nieubłaganie upływającym czasie. Nie pozwalają zapomnieć o wieku, a u niektórych wywołują niemałą irytację. Tak, to oczywiście niechciane, jednak często pojawiające się u mężczyzn zakola. Nie lubimy ich, nie traktujemy jak mile widzianych gości, staramy się ukryć, chociaż bardzo często bez większego efektu. Ratunek w fryzjerach, którzy powinny poradzić sobie z nieestetycznymi zakolami. Pod jakim uczesaniem je ukryjesz? Co możesz zrobić, aby były niewidoczne? To dobry moment, aby pożegnać wreszcie zakola.
„Na pożyczkę”
Wykorzystajmy to, co mamy, a więc znacznie więcej włosów na górze głowy i po bokach. Trzeba je nieco zapuścić, aby mogły „pożyczyć” włosów przedniej strefie głowy, gdzie widoczne są zakola. Kiedy już mamy całkiem bujną czuprynę (przynajmniej w połowie), zaczesujemy włosy do przodu. W ten sposób zakrywamy zakola z boku i z góry, tworząc jednolitą fryzurę bez prześwitów. To opcja dla panów, którzy mogą mimo wszystko pochwalić się przynajmniej średnią gęstością włosów.
Postrzępiona grzywka, czyli fryzura z pazurem
Drzemie w Tobie łobuz? Świetnie się składa, bo zakola możesz ukryć niekoniecznie grzecznym cięciem. Dobra wiadomość dla panów z cienkimi i rzadkimi włosami – to właśnie Wy postrzępioną grzywką zamaskujecie swoje niechciane zakola. To dobry sposób, aby skoncentrować uwagę na grzywce, odwracając ją jednocześnie od tego, co jest nam w ogóle niepotrzebne. Aby taka stylizacja wyglądała naprawdę dobrze, włosy powinny mieć długość ok. 6-7 cm, a na bokach być nieco krótsze. Kluczowa jest też stylizacja na co dzień z wykorzystaniem odpowiednich kosmetyków. Muszą być mocne, ale nie mogą obciążać włosów. W tym celu korzystamy z pomady lub pasty, najlepiej o naturalnym składzie.
źródło: www.thetrendspotter.net
Jak Tomasz Organek
Inspiracji możemy szukać wszędzie, w muzyce i na scenie również. Przykładem modnego i jednocześnie doskonale sprawdzającego się przy zakolach uczesania jest fryzura Tomasza Organka. Ma on prawdziwie rockową duszę, co widać w jego stylizacjach, na głowie również. Zakola zakryjemy, zaczesując grzywkę na bok. Potrzebne nam będą jednak dłuższe włosy, więc trzeba przez jakiś czas pożegnać się z maszynką i nożyczkami. Postrzępione cięcie dodaje pazura, co stwarza naprawdę ciekawy efekt.
Side part pomaga ukryć zakola
Klasyka nigdy nie wychodzi z mody, a poza tym sprawdza się doskonale w maskowaniu niedoskonałości. Włosy zaczesujemy na bok, tworząc asymetryczną stylizację. Z jednej strony głowy całkiem zakrywamy zakola, z drugiej wyznaczamy przedziałek w linii zakola, dzięki czemu przestaje być on tak bardzo widoczny. Staje się po prostu niezbędnym „elementem” fryzury. Bez niego to już nie byłoby to samo.
Wyeksponowane zakola. W sumie, dlaczego nie?
Skoro już są, to może spróbujmy potraktować je jako swoich sojuszników. Możemy je ukryć lub wyeksponować i wkomponować w układ włosów. Potrzebne jest tylko właściwe cięcie i uczesanie. W tym celu cieniujemy mocno boki, co pozwoli nam odkryć zakola. Na górze pozostawiamy kilkucentymetrową czuprynę. Włosy zaczesujemy do góry i do tyłu, lekko unosząc je do góry, aby nadać całości objętości. W ten sposób odsłaniamy zakola, ale uzyskujemy bardzo naturalny efekt. Okazuje się, że pasują do takiego układu włosów idealnie.
Zakola to problem wielu panów, przez niektórych są akceptowane, inni szukają sposobu, jak je ukryć. Odpowiednim uczesaniem możesz je zarówno zamaskować, jak też efektownie wyeksponować. Może się polubicie?
Sprawdź jakie są rodzaje strzyżeń męskich
Dodaj komentarz